Notka zastępcza
Skarżą mi się ludzie (tak wy), że nic się tu nie dzieje... No to niewątpliwie prawda, ale naprawdę nie mam ostatnio czasu.. Postaram się na dniach nadrobić kilka ostatnich dni, podczas których wydarzyło się, cos, chociaż subiektywnie warte opisania.
A póki, co... jest godzina 2:00 i chyba napisze tu to, co napisałem do kolegi na o2, a wiec, uwaga, cytuje sam siebie: „Na liście, mam 3 (słownie trzy) dostępne osoby. Gościa, który ma kompa 24h włączonego i nawet, gdy wyjeżdża na wakacje, zostaje ze statusem „będę później” (ładne mi później... 2tyg...). Kolesia, z którym właściwie nie gadam, bo to dzieciak... I to grzeczny... Taki, co nic nie wie o życiu, ale ma własne zdanie. I Lech Wałęsa... (mógłby docenić ze napisałem z dużej litery...) No nie ważne... Ale chyba z braku towarzystwa idę spać...Wiec miłej nocy i obiecuje wstawić jakiś post, z datą wcześniejsza niż ta ;)
A! I jest jeszcze zdjęcie... No cóż.... Wrzucam je z braku laku... I chyba ot tak, żeby pochwali się, ze mam całkiem niezłe zadatki na żula (jak by było się czym chwalić...)... Ot, po prostu wydaje mi się że coś wrzucić wypada, a to powinno kogoś rozbawić... Może nawet kilku „kogosiów” ;)
Dla mniej kumatych, to czekolada, moje zęby, zazwyczaj tak nie wyglądają...
A póki, co... jest godzina 2:00 i chyba napisze tu to, co napisałem do kolegi na o2, a wiec, uwaga, cytuje sam siebie: „Na liście, mam 3 (słownie trzy) dostępne osoby. Gościa, który ma kompa 24h włączonego i nawet, gdy wyjeżdża na wakacje, zostaje ze statusem „będę później” (ładne mi później... 2tyg...). Kolesia, z którym właściwie nie gadam, bo to dzieciak... I to grzeczny... Taki, co nic nie wie o życiu, ale ma własne zdanie. I Lech Wałęsa... (mógłby docenić ze napisałem z dużej litery...) No nie ważne... Ale chyba z braku towarzystwa idę spać...Wiec miłej nocy i obiecuje wstawić jakiś post, z datą wcześniejsza niż ta ;)

A! I jest jeszcze zdjęcie... No cóż.... Wrzucam je z braku laku... I chyba ot tak, żeby pochwali się, ze mam całkiem niezłe zadatki na żula (jak by było się czym chwalić...)... Ot, po prostu wydaje mi się że coś wrzucić wypada, a to powinno kogoś rozbawić... Może nawet kilku „kogosiów” ;)
Dla mniej kumatych, to czekolada, moje zęby, zazwyczaj tak nie wyglądają...

11 Comments:
O k***a - normalnie znalazłam kandydata na "mystera roku 2006" ;p;p;p
No właśnie ten "Gość" ostatnio wyłącza kompa, a przynajmniej ustawia status niedostępny/niewidoczny ;)
A ja chyba pierwszy raz w życiu widzę 0 osób dostępnych na mojej liście kontaktów... Dodam, że przecież nie pierwszy raz jest mi "dane" siedzieć o tej porze przed PC... :)
Ostatnio? On jest wiecznie niedostępny. Niedostępny - zarezerwowany dla jednej osoby... świństwo ;p;p;p
Tandolku nie chce Cie martwic, ale na tym foto zauwazam ogromne podobienstwo do... Zygi, zwlaszcza w obrebie gebowo-chlonnym :*
ujme to tak:
czemu nosisz ta śmieszna maske królika ??
czemu Ty nosisz maske człowieka ??
mamy niewiarygodne szczeście zobaczyć Tandola bez maski
Nie mam wlaczonego kompa caly czas :D Afro dzieki za obrone :) Autor jakies pomowienia tu daje
to mowilem ja :)
Dzieki i mam nadzieje, ze wygram konkurs na mistera roku :>
Aforsiu... malo widzialas.. ojj malo :P
Syrenko... nie wiesz o kim mowa :P naprawde :P
Zygi wcale nie przypominam!! No dobra.. moze zeby na tej fotce.... Ale u mnie, to byla czekolada!!
Konio... tradycyjnie nie mam pojecia o co chodzi, ale chyba cos mi swita, to naprawde postep ;)
I Moro... no nie masz, te 2,5 minuty na dwie doby, to nie caly czas :P
Mnie tylko chodzi o to, że nie dla mnie dostępny ;p
kiedys trzeba server zrestartowac no nie ??? Hehe - apropos czekolady ... nie podoba mnie sie te zdjecie :)
To zdjecie nikomu sie nie podoba :D
mi sie podoba przeciez :D
Prześlij komentarz
<< Home