niedziela, kwietnia 09, 2006

Niedziela...

Cóż.... Prawda jest taka, ze nie bardzo wiem, czy jest dziś o czym pisać... Nie wiem, czy w ogóle powinienem rozpoczyna tego posta... Ale skoro zacząłem to może tak pokrótce:Udało mi się strzelić Całkiem fajne zdjęcie mojego kościoła

A później... Później było całkiem przyjemnie, nawet bardzo przyjemnie ;) Zażyła się okazja na, nie takie znów małe co nieco ;) W Da Grasso, jak zwykle popisali się rewelacyjnym smakiem i niewiarygodnie długim czasem oczekiwania, na zamówioną pizzę ;) Ale to u nich norma, wiec można do tego przywyknąć ;)

Krótka walka z sosem :D



A tutaj coś co Tandole lubią najbardziej, czyli zdjęcie chmury, tego typu fotki będą tu częściej gościć ;)


3 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

Tanolu, to nie wyglada mi wcale na sos :>

3:24 AM  
Blogger Tandol said...

A na co Ci to wyglada? hmm? Zakladam ze głodnemu chleb na mysli :>

3:26 AM  
Anonymous Anonimowy said...

Buhahaha... ;)

9:01 AM  

Prześlij komentarz

<< Home